wichura
Chyba mogę się pochwalić - może nie tylko się, co firmę od dachu - dach wytrzymał wichurę z niedzieli na poniedziałek, żadnych strat nie stwierdziłem.
Spusty z rynien też przetrzymały (pewnie dlatego że wiał najprawdopodobniej od drugiej strony domu.
Tak czy siak, po takim przedmuchu dom stoi - to chyba dobry znak? :)
Komentarze